Amerykańska firma Boeing poinformowała w oficjalnym komunikacie, jak prezentuje się sytuacja z opóźnionymi dostawami, przewidzianymi na czwarty kwartał 2020 roku. 

Ciężka sytuacja, związana z epidemią koronawirusa w Stanach Zjednoczonych, sprawiła że nawet tak wielkie firmy jak Boeing, odczuły rzeczywiste straty. Nie udało im się całkowicie wyeliminować przerw w łańcuchu dostaw. W międzyczasie jednak firma nie próżnowała. Kontynuowano badania kontrolne samolotów 787 Max, których dostawy wznowiono w grudniu. Otworzyło to drogę do dalszych realizacji zamówień, zaplanowanych na czwarty kwartał 2020 roku. 

Z opublikowanych przez Boeinga informacji wynika że odnotowano wzrost dostaw w ostatnim kwartale roku ubiegłego. Jest to szczególnie widoczne w segmencie samolotów pasażerskich. Na łączną liczbę 157 samolotów, dostarczonych do klientów w 2020 roku, aż 59 przypada właśnie na czwarty kwartał. 

Analitycy Boeinga wskazują na powolne ożywienie ruchu międzynarodowego, które daje szansę na zwiększenie popytu w 2021 roku.