Koleje Mazowieckie protestują w sprawie cen energii
Po informacji od spółki PKP Energetyka S.A. o wzroście cen energii, spółka Koleje Mazowieckie postanowiły zaprotestować.
Podwyżka cen energii dla operatorów linii kolejowych opartych na elektryczności to zawsze dodatkowy problem, ponieważ musi się ona przełożyć na ceny biletów. Rzadko jednak zdarza się, by w tej sprawie publicznie zabierano głos. Tym razem jednak podwyżki zakomunikowane przez PKP Energetyka S.A. okazały się tak drastyczne, że zmusiły władze Kolei Mazowieckich do reakcji.
Tak znaczący wzrost cen energii trakcyjnej spowoduje drastyczny wzrost kosztów działalności Kolei Mazowieckich. Spółka jest obecnie na dynamicznej ścieżce rozwoju. Rozpoczęliśmy realizację największej w historii przewoźnika umowy na dostawę 71 elektrycznych zespołów trakcyjnych. Ponadto są zaplanowane i w części już prowadzone poważne inwestycje związane z utrzymaniem użytkowanego przez KM taboru. Mam tu na myśli lokalizacje w Sochaczewie, Radomiu, Tłuszczu czy warszawskim Grochowie. Według mojej oceny spółka może nie udźwignąć ciężaru związanego z tak gwałtowną podwyżką cen energii trakcyjnej, która nastąpi już w 2019 roku. To może być poważny czynnik hamujący dostępność usług kolejowych na Mazowszu. Koszty energii już są jedną z najwyższych naszych pozycji kosztowych, a jak wiadomo, eksploatujemy głównie tabor elektryczny. Trzeba dodać, że taka skokowa podwyżka cen energii będzie miała bezpośredni wpływ na znaczącą podwyżkę cen biletów przejazdowych pociągami KM.
Czesław Sulima, członek zarządu, dyrektor eksploatacyjny Kolei Mazowieckich
Komentarze
Dodaj komentarz