Około 130 pracowników podjęło decyzję o opuszczeniu Spółki LOT w związku z zaistniałym kryzysem. Trzydziestu osobom zaproponowano zatrzymanie stanowisk i przejście do innych obszarów. Odejścia pracowników z Polskich Linii Lotniczych LOT powoli chylą się ku końcowi.

Kryzys branży lotniczej sprawił, że pierwotnym założeniem było, aby polski przewoźnik rozstał się z trzystoma pracownikami. Na skutek działań optymalizacyjnych udało się zachować około 30 etatów. 

Utworzono miejsca pracy związane z organizacją pasażerskiego ruchu tranzytowego na lotnisku. Zachowanie posady zaproponowano wybranym członkom personelu pokładowego. Zachowując dotychczasowe zarobki, będą wspierać podróżnych na lotnisku Chopina.

Pożegnania z naszymi kolegami z LOT-u są przykrą konsekwencją kryzysu, który dotknął branżę lotniczą. Na szczęście doświadczenie i unikalne kompetencje części z nich udało się zachować w naszym zespole, zmniejszając tym samym liczę odejść. Na nowych stanowiskach znacząco podniosą oni jakość usług dla pasażerów transferowych na warszawskim lotnisku.

– powiedziała dyrektor HR LOT-u Beata Koncewicz.

Pracownicy opuszczający Spółkę mogą skorzystać z programu wsparcia opracowanego przez Biuro Zarządzania Zasobami Ludzkimi i Powiatowy Urząd Pracy. W związku z tym eksperci LOTu przeanalizowali zapotrzebowanie rynku pracy, oferując odchodzącym osobom szereg szkoleń, aby pomóc im znaleźć nowych pracodawców.

Według Międzynarodowego Zrzeszenia Przewoźników Lotniczych IATA w 2020 r. zatrudnienie w branży lotniczej zmniejszyło się o 35 %. W LOT i w powiązanych Spółkach serwisowo obsługowych zatrudnianych jest około 8 tysięcy osób.