O skutkach pandemii dotyczących Kraków Airport mówił sam prezes lotniska. Stwierdził, że wybuch epidemii przyczynił się do dużej recesji gospodarczej, która uderzyła również w branżę lotniczą. Sytuację określił jako jeden z największych kryzysów ostatnich dekad.

Lotnisko Kraków Airport od początku wybuchu epidemii stosuje wszystkie zalecenia europejskie, jak i światowe, które zajmują się ochroną życia i zdrowia. W połowie marca wstrzymano połączenia komercyjne, jednak przez to, że jest to również lotnisko wojskowe, należy mu zapewnić ciągłe funkcjonowanie. Sytuacja doprowadziła do zmiany modelu pracy zatrudnionych pracowników.

Czujemy, że wsparcie pracowników i ich bliskich jest obecnie naszym najwyższym priorytetem. Nasza uwaga skupiona jest na utrzymaniu zatrudnienia i zapewnieniu pracownikom bezpieczeństwa, zarówno życia i zdrowia, jak również finansowego. To czas na strategiczne myślenie, odpowiedzialność za zdrowie i przyszłość całej drużyny Kraków Airport. Tutaj potrzebna jest rozwaga, powściągliwość i długoterminowa optyka.

- mówi prezes Kraków Airport.

Postanowiono wstrzymać akcje społeczne takie jak "Wspieramy sąsiadów" i "Blisko lotniska". Zagwarantowano jednak, że wszystkie procesy inwestycyjne będą nadal kontynuowane.

Lotnisko angażuje się w walkę z pandemią, dzięki wolontariuszom, harcerzom, strażakom czy przy pomocy lekarzy i pielęgniarek. 

Przekazujemy maseczki, rękawiczki i środki dezynfekcji dla seniorów w domach opieki społecznej oraz dla ochotniczych straży pożarnych w powiecie krakowskim. Postanowiliśmy również wesprzeć dzieci z Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego w Prokocimiu, dbając o zabezpieczenie zdrowia najmłodszych pacjentów. Życzę Państwu dużo zdrowia i wierzę, że w niedalekiej przyszłości wspólnie odbudujemy siłę naszego regionu, który w dużej mierze opiera się na turystyce.

- kończy prezes Kraków Airport.