Pierwsi wolontariusze z firmy Stena Line rozpoczną pracę na pokładzie statku-szpitala w Afryce.

Mercy Ships to organizacja charytatywna, niosąca pomoc medyczną najuboższym mieszkańcom Afryki. Od jakiegoś czasu Stena Line uczestniczy w międzynarodowej zbiórce funduszy ma pracę tej organizacji. Ma to również wpłynąć na świadomość załogi promów Stena Line, jak i pasażerów. Najwyraźniej tego rodzaju agitacja przynosi efekt, bo oprócz zebranych pieniędzy, Stena Line ma na koncie również pracownika, który postanowił zostać wolontariuszem na jednym ze statków Mercy Ships.

Dla nas społeczna odpowiedzialność biznesu polega na wspieraniu zrównoważonego rozwoju na świecie poprzez bycie odpowiedzialnym pracodawcą oraz pomoc innym. Dzięki współpracy z organizacją Mercy Ships, możemy dzielić się wiedzą i doświadczeniem, które posiadamy po 50 latach działalności na morzu, a co więcej, unikalnymi kompetencjami technicznymi i morskimi naszych pracowników.
Niclas Mårtensson, dyrektor zarządzający koncernu Stena Line

Statek-szpital to sposób na dotarcie z pomocą do najbardziej potrzebujących, bez konieczności występowania o pozwolenia na działalność w każdym z krajów z osobna. Poruszając się po wodach międzynarodowych takie statki są w stanie dotrzeć w pobliże osób naprawdę potrzebujących. Podczas tegorocznego rejsy statku Africa Mercy na pokładzie znajdzie się aż dwóch wolontariuszy, rekrutujących się spośród pracowników Stena Line. Są to Johnny Joensuu i Maria Ekstrand.

Cieszę się, że jestem pierwszy. Taka okazja trafia się raz w życiu. Podoba mi się życie na statku, zwłaszcza, że atmosfera wśród załogi jest świetna. Wszyscy pomagamy sobie nawzajem. Udało mi się nawet spełnić moje marzenie, bo w ostatnim czasie przecięliśmy równik, co zawsze chciałem zrobić.
Johnny Joensuu, wolontariusz. mechanik ze Stena Line.